|
Dla mnie nie ma problemu, żebym sama podejmowała decyzje i robiła tak, jak uważam. Ale czy to ma sens, skoro moje działania nie będą mialy poparcia w grupie? Ja mogę filmy ogladać sama, ale tu właśnie chodzi o to, żeby było nas jak najwięcej i żebyśmy mieli z kim dyskutować. Jeśli będę narzucać terminy, to skończę przed ekranem sama, co się mija z celem.
Po prostu trzeba ustalać terminy DKFów na spotkaniach, gdzie każdy się wypowiada, jeżeli chce i tyle.
|
|
|
|