Nauka a religia - to nie jest żaden spór, nie rozumiem czemu robi się jakieś wielkie halo z tego.
Nauka i religia w ŻADEN sposób nie wykluczają się, a co więcej powiem, im bardziej zagłębiasz się w naukę (i chodzi mi tu a taką bardzo zaawansowaną) tym bardziej widzisz działanie Boga.
Mam koleżankę na fizyce teoretycznej i tam zajmują się naprawdę potężnymi zagadnieniami (takimi, że moja główka tego nie ogarnia) i ona mi powiedziała (tak w wielkim skrócie), że im bardziej się zagłębiasz w strukturę tego świata, tym bardziej widzisz jakiś porządek, jakąś logikę w tym wszystkim i dochodzisz do wniosku, że musi istnieć Bóg.
Ci co krzyczą, że religia wyklucza naukę, tak naprawdę nie zagłębiali się ani w jedno, ani w drugie. Po prostu krzyczą żeby krzyczeć, albo żeby mieć o co się kłócić, albo po prostu jest im łatwiej wszystko krytykować.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach